Zniszczony, lecz wciaz piekny podwodny swiat.

Narodowy Park w Hikkaduwa jest jednym z dwoch morskich parkow narodowych na Sri Lance. Sklada sie on z rafy przybrzeznej charakteryzujacej sie duzym zroznicowaniem biologicznym. Teren ten po raz pierwszy byl ogloszony jako sanktuarium przyrodnicze w 1979 roku, a w 1988 jako rezerwat naturalny. Wzrost odwiedzajacych te wody turystow w nastepnych 25 latach spowodowal wzrost degradacji rafy. Aby zmniejszyc niszczace oddzialywanie na ecosystem, rafa zostala w 2002 roku ogloszona jako park narodowy. Ten przepiekny, bogaty w flore i faune swiat zostal niestety w duzej czesci zniszczony dwa lata pozniej podczas tsunami spowodowanym trzesieniem ziemi pod dnem Oceanu Indyjskiego. Nie tyle uderzenie ogromnej fali zniszczylo rafe, lecz pozniejszy etap tego tragicznego wydarzenie. Woda, ktora po czasie zaczela wracac do oceanu zabierala ze soba wiele smieci i gruzu, ktore uszkodzily korale. Dzis, prawie dziesiec lat po tych wydarzeniach, rafa zdolala sie odrodzic tylko w niewielkim stopniu. Mimo tego, wciaz mozna podziwiac to cudo, ktore potrafi zauroczyc kazdego. Najprostsza i niewymagajaca metoda na poznanie takich miejsc jest snorkeling. Pletwonurek wyposazony w maske, fajke i pletwy unosi sie na powierzchni wody z zanurzona twarza, obserwujac to, co dzieje sie pod nim. Nie trzeba byc nawet dobrym plywakiem do uprawiania tej aktywnosci, gdyz slona woda latwo wypycha cialo ku gorze.

Po zorientowaniu sie o najlepsze miejsce do podziwiania rafy, zaopatrujemy sie w potrzebny sprzet i wyruszamy na spotkanie z nowymi wrazeniami. Jeszcze nie zalozylismy masek czy rurek, ba!, nawet nie weszlismy do wody a juz dalo sie zauwazyc mnostwo kolorowych rybek podplywajacych na plycizny brzegowe oceanu. Temperatura wody oraz jej przejrzystosc jeszcze bardziej zacheca do dlugiego plywania. Pierwsza czynnoscia, do jakiej musielismy przywyknac bylo oddychanie przez rurke. Na poczatku czlowiek czuje sie nieswojo i latwo wpasc w panike. Jednak po kilku probach szybko mozna sie przyzwyczaic i spedzac wiele czasu z glowa w wodzie. Jest to uczucie, jakbysmy przeniesli sie w zupelnie inny swiat. Oczom ukazuja sie przepiekne widoki. Korale oczarowuja swoimi kolorami oraz przeroznymi ksztaltami. Gatunkow ryb oraz ich ilosci ciezko sie doliczyc. Roznorodnsc rowniez jest porazajaca. Poprzez male kolorowe nefrytki krolewskie czy zebrasomy zolte plywajace w mniejszych grupkach czekajacych na karmienie chlebem, po lawice srebrzyc liczacych nawet kilkaset osobnikow. Plynac nieco dalej od brzegu napotykamy sie na jeszcze ciekawsze gatunki. Rogatnica kolczasta przyciaga wzrok swoim kolorowym ubarwieniem, ustniczek cesarski pokryty zoltymi liniami ukladajacymi sie w rozne wzory, wieksze osobniki z rodziny papugowatych a nawet osobniki z gatunkow balonowatych, ktore podczas zagrozenia napelniaja sie jak balon. Podczas snorklingu musimy byc jednak bardzo ostroznym, gdyz woda w tym miejscu jest plytka i przeplywa sie w bliskiej odleglosci od ostrych raf. Wystarczy wieksza fala, aby rzucilo czlowiekiem wprost na ostre kamienie. Ten sposob spedzania czasu sprawia nam ogromna frajde, co powoduje, ze na brzeg dopiero wypedza nas glod.

Wieczorem wybieramy sie na spacer wzdluz glownej ulicy Hikkaduwy. Zachodzimy na miejski market i probujemy egzotycznych owocow, ktorych nasze kubeczki smakowe jeszcze nie znaja. Jednym z nich jest passion fruit, znany w Polsce jako Meczennica jadalna. Ma kleisty, galaretowaty i orzezwiajacy miazsz o smaku slodko-kwasnym. Innym ciekawym owocem jest mangostan. Okrągłe, ciemnofioletowe jagody od 4-7 cm, pokryte suchą, grubą skórką. Ich miąższ zawiera kilka nasion, jest biały, soczysty, a w smaku przypomina morelę, pomarańczę i ananas. Po zakupach udajemy sie na plaze, gdyz nadszedl czas na spektakl, ktory bardzo lubimy ogladac. Jest to moment przejscia slonca pod horyzont, czyli potocznie mowiac zachod. Miejsce, na ktore patrzymy to linia laczaca niebo z oceanem. Na niebie, w bardzo duzej odleglosci od nas przeplataja sie kleby chmur nadajac temu widokowi jeszcze wiecej piekna. Kolory nieba, jak i wod oceanu, zmieniaja sie na rozne odcieni czerwonego. Ma sie wrazenie, jakby slonce sie wylalo, cudownie zabarwiajac horyzont.

Zdjęcia (10)

Komentarze (1)