Geoblog.pl    vviolek    Podróże    LifeStyleBreak czyli ucieczka w inny, nieznany swiat!    ...tam, gdzie smok schodzi do wody... ...where the dragon descends into the sea...
Zwiń mapę
2012
24
lis

...tam, gdzie smok schodzi do wody... ...where the dragon descends into the sea...

 
Wietnam
Wietnam, Halong City
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12457 km
 
Do dzis pamietamy ten dzien, w ktorym po raz pierwszy zobaczylismy zdjecia przedstawiajace Zatoke Halong w Wietnamie. Byla to chwila pelna zachwutu i podziwu dla tego naturalnego piekna. Teraz, pare lat pozniej siedzimy w autobusie, ktory zabiera nas do Halong City, miejsca wypadowego do Zatoki Halong. Jestesmy bardzo podekscytowani faktem, ze za pare godzin ujrzymy miejsce, o ktorym tyle czasu marzylismy. Nawet po bardzo krotkim, trzy godzinnym snie poprzedniej nocy, nie czujemy zmeczenia, a nasze oczy sa szeroko otwarte, jakby gotowe na to co zobacza.

Ha Long, w miejscowym jezyku oznacza "tam gdzie smok schodzi do morza". Zwiazana jest z tym pewna legenda. Pewnego dnia bogowie zeslali z niebios smoka na ziemie, aby walczyl ze zlem w obronie ludzi. Podczas tego pobytu ujrzal zatoke, ktora przyciagnela go swoim pieknem. Urok tego miejsca sprawil, ze smok postanowil tu zostac i nigdy nie wracac w niebiosa. A tak z prawdziwych faktow, to zatoka "zajmuje powierzchnię 1500 km², na której rozsianych jest ok. 1900 skalistych wysp i wysepek. Większość wysp ma formę wapiennych słupów wyłaniających się wysoko ponad powierzchnię wody. Wapienne podłoże sprzyja powstawaniu licznych jaskiń i grot. W rosnących tu lasach deszczowych występuje duża różnorodność świata zwierzęcego i roślinnego. W 1994 UNESCO umieściło ją na swojej Liście Światowego Dziedzictwa".

Po dojezdzie do portu czekamy na zalatwienie niezbednych formalnosci. Mnostwo tu turystow, co nas nie dziwi. Nasza trzydniowa wycieczka sklada sie z jednego noclegu na lodzi oraz jednego w hotelu na wyspie Cat Ba. Po zalatwieniu biletow jestesmy przetransportowani na nasza lodz, na ktorej czeka na nas powitalny napoj. Dostajemy dwuosobowa kabine, calkiem dobrze wygladajaca. Nastepnie czeka na nas posilek, na ktorym dostajemy wietnamskie specjaly. Jesli chodzi o pierwsze wrazenia z wizyty w
zatoce, to sa one bardzo pozytywne. W prawdzie pogoda plata nam figle, zaslaniajac piekne widoki chmurami, lecz olbrzymie formacje skalne wylaniajace sie z mgiel rowniez moga porazic urokiem. Nie zrazamy sie brakiem blekitnego nieba i po posilku ladujemy na dachu statku podziwiajac otaczajaca nas scenerie.

Kolejnym punktem jest zwiedzanie jaskini nazywana "Zaskakujaca", ktora miesci sie na jednej z wysp. Mimo, iz pare dni temu zwiedzalismy ogromna i bajkowa jaskinie Paradise, ta kolejna rowniez bardzo nam sie podoba. Zwiedzamy trzy glowne komnaty, od
najmniejszej do najwiekszej, przechodzac do nich waskimi przejsciami. Formacje stalagdytow i stalagmitow sa tak fantazyjne, ze po uruchomieniu wyobrazni, mozna zobaczyc w nich postacie zwierzat oraz inne stworzenia. Bardzo interesujaco wyglada sufit, swietnie uformowany przez wode przez tysiace a moze i miliony lat. Po jaskini przyszedl czas na kajakowanie. Jest ono krotkie, tylko polgodzinne, ze wzgledu na zblizajacy sie zmierzch. Oplywamy kajakiem jedna z wysepek, napotykajac na kolejna jaskinie.

Po tak mile spedzonym popoludniu wracamy na nasz statek. Chwile pozniej podana jest pyszna obiadokolacja. Po posilku jeszcze raz idziemy na dach statku, aby rozkoszowac sie cisza i spokojem panujaca w zatoce.


\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\

We still remember that day, in which for the first time we saw pictures depicting Halong Bay in Vietnam. It was a moment full of amazement and admiration for this natural beauty. Now, a few years later, we are sitting on a bus, which takes us to Halong City, the place next to Halong Bay. We are very excited: within the few hours we will see the place about which we dreamed for so long. Even after a short, three-hour sleep the night before, we do not feel fatigued, and our eyes are wide open.

Ha Long, in the local language means "where the dragon descends into the sea". There is a legend about it: One day, the gods sent down from the heavens to the earth dragon that fought to defend people against evil. During this visit, it saw the bay… It got so attracted to its beauty and charm, it made the dragon decide to stay here and never go back to the heavens.
As for the real facts, the bay "covers an area of 1500 km ², which is about 1900 scattered rocky islands and islets. Most of the islands are in the form of limestone pillars emerging high above the surface of the water. Limestone substrate promotes the formation of numerous caves and grottos. The rainforest here has a high diversity of plant and animal world. In 1994 UNESCO placed it on its list of World Heritage Sites. "

After arriving at the port, we take care of necessary formalities. There are a lot of tourists here, which does not surprise us. Our three-day tour consists of one night on the boat and one in the hotel on the island of Cat Ba. After arranging tickets we are transported to our boat that is waiting for us with a welcome drink. We get a double cabin, quite good-looking. Then a meal with Vietnamese specialties awaits us. The first impression of the visit to the bay is very positive. The weather is not cooperating with clouds obscuring the beautiful views, but a huge rock formations emerging from the mists can easily be seen. We are not discouraged by the lack of blue sky and after a meal, we go onto the roof of the ship to admire the scenery around us.

We go to explore another cave known as "Surprising", which is located on one of the islands. Although a few days ago we visited the huge and fabulous caves of Paradise, we love this one just as much. We visit the three main chambers, the smallest to the largest, by going to these narrow passages. Stalactites and stalagmites formations are so fancy, with a bit of imagination, you can see animals and other creatures. Ceiling looks very interesting, great water formed by thousands and maybe millions of years.

After visiting the cave, we have a bit of time for kayaking. It is short, only a half-hour, due to the approaching twilight. We kayak around one of the islands, encountering another cave!

After so pleasantly spent afternoon, we return to our ship. Moments later, a delicious dinner is served. After the meal we go again to the roof of the ship to enjoy the peace and tranquility of this amazing place on Earth.







 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (26)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
MARYSIA
MARYSIA - 2012-11-27 20:02
Az dech zapiera czytajac i ogladajac Wasze przepiekne zdjecia .chociaz w ten sposob mozemy z WAMI zobaczyc kawalek swiata. Dalej bede zwiedzac z Wami. Dzieki Pozdrawiam Buziaki.
 
GingerGrazyna
GingerGrazyna - 2012-11-28 05:58
Super tytul!! Az sie prosi o zdjecia!
 
EDMUND
EDMUND - 2012-12-02 09:29
OGLADAJAC TAKIE OBRAZKI MOZNA ZAPOMNIEC O REALNYM SWIECIE.PIEKNE-BRAKUJE PRZYMIOYNIKOW NA OKRESLENIE PIEKNA TYCH MIEJSC!
 
mirka66
mirka66 - 2013-03-18 19:18
Uwielbiam to cudne miejsce.Niestety jeszcze tam nie dotarlam.
 
 
vviolek

Wiola & Olek
zwiedzili 5.5% świata (11 państw)
Zasoby: 115 wpisów115 305 komentarzy305 2286 zdjęć2286 33 pliki multimedialne33